28 maja 2021 w kieleckiej Galerii Sztuki Współczesnej WINDA po raz pierwszy wystawione zostaną najnowsze PRZEDMIOTY Pawła Kowalewskiego - ikony polskiej sztuki lat 80., założyciela legendarnej Gruppy i wykładowcy Wydziału Wzornictwa ASP w Warszawie. Prace zainspirowane są tekstami myślicielki Hannah Arendt, podróżami artysty do Afryki oraz kondycją współczesnego człowieka. Wystawa potrwa do końca lipca.
Niewidzialne oko duszy
Paweł Kowalewski, ikona polskiej sztuki lat 80. powraca z indywidualną wystawą najnowszych prac malarskich, które nazywa "PRZEDMIOTAMI". W kieleckiej Galerii Sztuki Współczesnej WINDA, w której wystawiana była twórczość, m.in. Wojciecha Fangora, Stanisława Fijałkowskiego, Jerzego Nowosielskiego czy Magdaleny Abakanowicz - po raz pierwszy wystawione zostaną 32 płótna Kowalewskiego, które inspirowane są tekstami myślicielki Hannah Arendt, podróżami artysty do Afryki oraz kondycją współczesnego człowieka.
Najnowsza wystawa prac malarskich Pawła Kowalewskiego ma znamienny dla artysty, poetycki, tytuł "Przedmioty przeznaczone do stymulowania życia umysłu, czyli niewidzialne oko duszy". Jego sztuka od zawsze musiała krzyczeć. U podstaw malarstwa Kowalewskiego jest sprzeciw i niezgoda na otaczającą go rzeczywistość, a owe przedmioty powstały ku przestrodze – mają wywoływać w nas niepokój, skłaniający do refleksji.
Malarska historia o tym, że rozum zbankrutował
Najnowsze obrazy Pawła Kowalewskiego są naturalną kontynuacją jego myślenia o sztuce, są nonszalanckie, wyraziste, mają plakatowy charakter i zawierają proste obserwacje na poważne tematy, które artysta ujmuje w symboliczny kolor. Ich ukryte sensy odkrywają tytuły: "Fides against Intellectus" – mózg przebity strzałą, na różowym, jaskrawym tle, czyli malarska historia o tym, że rozum zbankrutował, "British tears", w których odciska się krwawa Afryka, rozważania o kolorze, neokolonializmie i systemach totalitarnych oraz "Szczęście", które jest naiwną, ironiczną chmurką na niebieskim tle.
Prawdziwa sztuka musi być zbuntowana
Sztuka wyzwala. Sztuka oczyszcza i pewnie dlatego Kowalewski nigdy nie przestał malować. Jego kasandryczna natura nieustająco widzi dookoła znaki i symbole, które twórca wyrywa z kontekstu, a następnie umieszcza na obrazach. Swoje płótna zadziornie oprawił w zdobione ramach, aby podkreślić, wybić z rzeczywistości to, co zaobserwował. Jego poetyckie, pisane obrazy stają się żywymi PRZEDMIOTAMI, z własnym ciałem i duszą. Są niezależne, podążają swoją dziwnością i krzyczą… Jak twierdzi Paweł Kowalewski: "Prawdziwa sztuka musi być zbuntowana!"
"Malował "brzydko", jak cała Gruppa i jak niegdyś, kilkadziesiąt lat wcześniej, Andrzej Wróblewski, który uznał, że spraw ostatecznych nie można malować ładnie. (…) Ładne malowanie jest łatwiejsze. I, oczywiście, lepiej przyswajalne przez publiczność. Lecz czy jest potrzebne artyście, który pragnie drażnić widza? (...) Kowalewski uważa, że żyjemy w świecie, w którym rozum zbankrutował. Widzi to każdego dnia, nawet jeśli jego obserwacje koncentrują się tylko na przedmiotach, choć w gruncie rzeczy wcale tak nie jest. To on wyrywa je z kontekstu, przeobraża w znaki i umieszcza na swoich obrazach. Sztuka wyzwala. Sztuka oczyszcza. Pewnie dlatego wrócił do malowania. Mimo wszystko" (tekst do wystawy krytyczka sztuki Andy Rottenberg).
Wystawa Pawła Kowalewskiego:
"Przedmioty przeznaczone do stymulowania życia umysłu, czyli niewidzialne oko duszy":
Wernisaż: 28 maja 2021, piątek, godz. 18:30
Wystawa: 28.05. – 31.07.2021
Galeria Sztuki Współczesnej WINDA
Kieleckie Centrum Kultury
Plac St. Moniuszki 2b
25-334 Kielce
Mecenas wystawy: Group One
www.pawelkowalewski.pl
www.galeriawinda.pl
Zdjęcie główne: Fragment oprawionego obrazu Pawła Kowalewskiego: Szczęście z cyklu Samotność, 2019, olej na płótnie, 100 x 80 cm w oprawie