Dziesięć lat temu – 30 sierpnia 2012 roku – zmarł Jacek Sempoliński (ur. 27 marca 1927): malarz, krytyk sztuki, eseista, wieloletni profesor Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.
W 1946 rozpoczął studia na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych w dziedzinach: malarstwa sztalugowego i ściennego (pod kierunkiem prof. Eugeniusza Eibischa i prof. Jana Sokołowskiego) oraz scenografii (pod kierunkiem prof. Władysława Daszewskiego). Absolutorium uzyskał w 1951, a dyplom w 1956. Od tego czasu nieprzerwanie pracował jako pedagog w macierzystej uczelni, początkowo na Wydziale Architektury Wnętrz, od 1977 na nowo powstałym Wydziale Wzornictwa Przemysłowego.
W latach 1952 – 1953 współpracował z Władysławem Daszewskim – jako jego asystent w Teatrze Narodowym w Warszawie. W 1949 roku Jacek Sempoliński wykonał (w zespole z Janem Sokołowskim i Zofią Czarnocką-Kowalską) polichromie plafonu Teatru Narodowego (który nieszczęśliwie spłonął w 1985 roku). W latach 1953-1957, w tym samym zespole, współpracował przy dekoracjach nowo odbudowanych kamienic Starego i Nowego Miasta w Warszawie.
Dramatyczne wątki egzystencjalne: destrukcja płócien
W kolekcji Muzeum Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie posiadamy aż czterdzieści prac – dwadzieścia cztery rysunki i dwadzieścia sześć obrazów artysty, większość podarowanych przez Wiesława Juszczaka w 2016 roku. Na wystawie "Ćwiczenia ze sztuki", którą jeszcze do 17 września można oglądać w Pałacu Czapskich, prezentujemy dwa obrazy autora. "Łąka w górach" (1974) przedstawia daleko abstrahowane motywy natury. "Zdjęcie z krzyża" (1988) zaś to jeden z tych obrazów, w których górę wzięły dramatyczne wątki egzystencjalne: często w postaci odniesień pasyjnych, wyrażanych przez zmianę kolorystyki (ciemne błękity, fiolety, zimne szarości), a przede wszystkim – znamienną odtąd dla jego twórczości – fizyczną destrukcję płócien (dziurawienie, darcie) dokonywaną przez autora podczas malowania.
"Korzenie twórczości malarskiej Jacka Sempolińskiego tkwią w tradycji polskiego koloryzmu z jednej, tradycji Arsenału 1955 z drugiej strony. O ile szkoła kapistowska nasyciła jego malarstwo tym, co określamy mianem "kultury obrazu", o tyle doświadczenie Arsenału dodało dramatyzmu, a wartości moralno-etyczne zajęły w nim pozycję równorzędną z formalnymi".
W latach 80., wraz z czasem przewartościowań i dylematów moralnych okresu stanu wojennego, prof. Jacek Sempoliński stał się autorytetem, nie tylko artystycznym, lecz także – dzięki licznym wypowiedziom i esejom – intelektualnym. W 1990 roku artysta miał pokaz pt. "Miejsce zwane Czaszką" w Muzeum Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.
Zdjęcie główne: praca przy plafonie Teatru Narodowego, 1949, archiwum Muzeum ASP.