Otwarcie wystawy "Band" Maćka Duchowskiego już 15 stycznia 2016 r. o godz. 18.00 w Galerii Wystawa (Al. Wojska Polskiego 29). Ekspozycja będzie czynna do 1 lutego 2016 r.
Maciek Duchowski
ur.1981. w Warszawie. W latach 2000-2005 studia na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Dyplom w 2005 roku w pracowni malarstwa prof.Wiesława Szamborskiego.
W latach 2006-2008 studia w Dutch Art Institute w Enschede,
w Holandii. Dwukrotny stypendysta Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Obecnie pracuje jako adiunkt na Wydziale Malarstwa ASP w Warszawie
Ważniejsze wystawy indywidualne:
" Maciek Duchowski. Malarstwo ", Galeria Sztuki w Legnicy, 2007
" Low-Fi ", Galeria Promocyjna, Warszawa, 2010
" Zakłócenia ", Galeria Działań, Warszawa, 2011
" Zakłócenia vol.2 ", Galeria 2.0, Warszawa, 2012
" ON(...)OFF ", BWA Zielona Góra, 2012
" Noisecolours ", Galeria Wozownia, Toruń, 2012
" True or False. Dead Signal ", Galeria BWA, Olsztyn, 2013
" Trio ", Galeria XX1, Warszawa, 2014
BAND
„Wiemy że wszystko wiemy, a nasza mądrość i tak stanie się kamieniem.” Ewa Braun „Trzy”
( polski zespół muzyczny, lata 90-te XXw. )
"Podręczne radio NEYWA 402 , będące własnością mojej rodziny
od kilkudziesięciu lat z upływem czasu straciło zdolność poprawnego odbioru jakichkolwiek stacji. Na falach długich oraz średnich pozstał jedynie szum, usiłowania dostrojenia dźwięku i uzyskania przejrzystego dźwięku nie powiodły się. Nasunęło mi to myśl, iż przekaz sam w sobie, lub inaczej mówiąc informacja którą próbuję wyrazić poprzez sztukę być może nie jest najważniejsza, bardziej interesujące jest to w jaki sposób ona się rodzi, jakiego rodzaju procesy wówczas zachodzą, i w jaki sposób można ingerować w owe procesy. Wszyscy próbujemy coś wyrazić, efekty jednak często
są niezadowalające, prawdopodobnie dlatego, iż rzeczywistość zmienia się zbyt szybko,
i kiedy sformułujemy myśl, jest już ona nieaktualna. W działalności artystycznej konsekwencja takiego myślenia nie musi jednak oznaczać skupienia się wyłącznie na procesie twórczym i całkowitym odrzuceniu obiektu sztuki jako punktu docelowego... natomiast według mnie wiele zachodzących obecnie zjawisk związanych z przekazem medialnym, a w szerszym sensie z komunikacją w ogóle, podpowiada metody które można zastosować w tradycyjnie rozumianej sztuce. Wydaje mi się, iż ciągłe strojenie
i poszukiwanie odpowiedniej częstotliwości - używając radiowej metafory - to jedne
z kluczowych obecnie cech kultury. Nie wiemy dokładnie czego szukamy i czego oczekujemy, istotne zaś staje się przypadkowe natrafienie na coś interesującego,co, po pobieżnym skonsumowaniu można zastąpić następnym. Oczywiście zjawisko
to jest ściśle powiązane ze związkiem człowieka z technologią – obecnie mój sposób pracy nie tyle opiera się o analizę współczesnych technologii komunikacyjnych od strony naukowej, czy też o jakiegokolwiek rodzaju teorie mediów, chodzi mi raczej o sam związek – relację oraz emocjonalne konsekwencje.
Myślę, że od strony praktycznej metody te nieuchronnie łączą się z kwestią czasu i tego w jaki sposób działa on w malarstwie. Aspekt archeologiczny, czy też raczej „archeologia na wspak” którą stosuję odgrywa w tej instalacji istotną rolę. Moim głównym materiałem jest grafit który ( za Wikipedią ): "Powstaje w wyniku zmetamorfizowania skał, jako produkt końcowy przemiany substancji organicznych bogatych w węgiel. Dobrze przewodzi prąd elektryczny i ciepło." Tak więc jest to minerał który aby się ukonstytuować potrzebuje niezmiernie dużo czasu. Z drugiej strony jego połyskliwa powierzchnia sugerować może futurystyczne lub też "retrofuturystyczne" skojarzenia.
Pociąga mnie hałas jako potencjalna przestrzeń służąca medytacji, myślę że uważne wsłuchanie się w chaotyczne współczesne otoczenie i przekierowanie wrażliwości na nowe dźwięki czy obrazy może dawać przeczucie czegoś uniwersalnego, nie umiejscowionego w żadnej konkretnej czasoprzestrzeni. Hałas, jak wiadomo, jest zjawiskiem akustycznym nie zaś wizualnym tak więc w naturalny sposób niniejsza praca nawiązuje do sztuki dźwięku oraz do muzyki. Tytuł wystawy "Band" oznacza z jednej strony pasmo nadawania fal radiowych, a z drugiej zespół, w tym wypadku liczący dwustu "muzyków", z których każdy pełni inną funkcję, każdy podporządkowany jest kompozycji, ale też każdy improwizuje. Struktura tego zespołu nie jest niezmienna, wciąż się rozrasta, upływający czas i doświadczenie poszczególnych uczestników modyfikuje jego brzmienie. Od strony kompozycyjnej traktuję tę pracę na wzór wirusa, pasożyta który jako jeden "płynny" organizm jest w stanie funkcjonować w każdej przestrzeni. Można powiedzieć iż ekspozycja w Galerii Wystawa jest debiutem nowego zespołu,
z którym chciałbym dalej pracować.